Szukaj na stronie

STRONA GŁÓWNA
O STOWARZYSZENIU
LISTA CZŁONKÓW
WSZYSTKO
O CZYSTEJ WODZIE
CO MÓWIĄ NAUKOWCY
ORAZ LEKARZE
PUBLIKACJE
KSIĄŻKI O WODZIE
KODEKS DOBREGO
HANDLOWCA
KONTAKT
CZĘSTE PYTANIA
BIULETYN INFORMACYJNY



V. DOMOWE METODY OCZYSZCZANIA WODY PITNEJ

A. NIESKUTECZNE

1. Dlaczego gotowanie wody nie jest dobrą metodą jej oczyszczania?

Gotowanie wody jest od zarania dziejów skutecznym sposobem na zniszczenie bakterii i wirusów, które łatwo w wodzie mogą się znaleźć. Przy tym podkreślić należy, że gotowaniem możemy zniwelować tylko te zarazki, które giną do temperatury 100°C . A wiedzieć należy, że nie brakuje bakterii i wirusów, które przeżywają temperatury zdecydowanie wyższe.

Mimo, że zakłady wodociągowe mają obowiązek dezynfekować wodę (w takim przecież celu je wymyślono), to i tak nigdy nie mamy gwarancji, że woda wypuszczana przez nie do sieci wodociągowej, nie zostanie w niej ponownie zakażona. Przecież w rurach przesyłowych osadza się muł będący wynikiem niedokładnego oczyszczania wody z części mechanicznego (ten muł widać doskonale w wodzie kranowej przy okazji każdej awarii). Na ściankach rur wodociągowych łatwo tworzy się film biologiczny z bakterii, które ciągle mają z czego żyć w tych warunkach. Słowem, nie wolno dzisiaj pić wodę bezpośrednio z kranu, bez jej przegotowania, bo również taka woda może być zakaźna.

Ale uwaga - gotowanie wody, szczególnie jeśli czynimy to niepotrzebnie długo, może spowodować, że taką wodę w prawdzie wyjałowimy bakteryjnie, ale chemicznie uczynimy jeszcze gorszą. Nie zapominajmy bowiem, że w czasie gotowania ubywa przez parowanie wody czystej, a tym samym zagęszczeniu ulegają związki chemiczne w niej rozpuszczone. One nie parują.

Gotowanie wody służy wyłącznie do zlikwidowania bakterii i wirusów, które mogą się w niej znajdować. Jednocześnie zagęszczamy ilość związków chemicznych w niej rozpuszczonych, bo przez parowanie ubywa wody czystej.

2. Dlaczego filtry mechaniczne nie poprawiają jakości zdrowotnej wody, a tylko ją pogarszają?

Filtry mechaniczne, jak sugeruje sama nazwa, usuwają z wody wyłącznie części mechaniczne, które w literaturze nazywamy również;

- części nierozpuszczalne,

- sedymenty,

- zawiesiny,

- mętność.

Do części mechanicznych w wodzie zaliczamy piasek, iły, gliny, muł, rdzę żelaza i inne tlenki, humusy (części roślin) itp.. Zatem części, które powodują tzw. mętność wody (woda traci swój naturalny przeźroczysty wygląd i wywołuje u konsumenta niechęć do jej spożywania). Warto jednak wiedzieć, że większość sedymentów powodujących tą mętność (piaski, iły, muł) ma znikome znaczenie zdrowotne dla jej konsumentów. Jedynym mankamentem tychże elementów jest przenoszenie przez nie bakterii i wirusów.

Filtry mechaniczne są zdolne do usuwania z wody części mechanicznych zależnie od ich porowatości. Inaczej czyszczą filtry żwirowe oraz filtry piaskowe w zakładach wodociągowych, które muszą przepuścić setki tysięcy metrów sześciennych wody w ciągu doby, a inaczej czyszczą małe domowe filtry, które mają do oczyszczenia zdecydowanie mniej wody. Przy tym nieważne z jak dokładnymi filtrami mechanicznymi mamy do czynienia, to i tak przepuszczają one w 100% wszystkie związki chemiczne rozpuszczone w wodzie. Ponadto filtry te zatrzymując na swojej powierzchni brud zawarty w niej stanowią doskonałe źródło rozwoju bakterii i wirusów. Dlatego domowe filtry mechaniczne popularne przed laty, dzisiaj wyszły niemal zupełnie z użycia. Ponieważ w obecnych czasach filtry mechaniczne tylko pozornie czyszczą wodę i czynią więcej szkody niż pożytku nadano im miano filtrów psychologicznych.

Filtry mechaniczne usuwają z wody jedynie mało groźne części mechaniczne (piaski, iły, rdzę żelaza) przepuszczając jednocześnie w 100% rozpuszczone w wodzie i groźne związki chemiczne.

Brud zatrzymywany na nich stanowi doskonałą pożywkę dla bakterii i wirusów. Dlatego nazywa się je filtrami psychologicznymi.

3. Dlaczego filtry węglowe nie nadają się do oczyszczania wody pitnej?

Węgiel aktywny stosowany w filtrach domowych do oczyszczania wody pitnej posiada dobrą zdolność do adsorpcji chloru, którego w wodach tych nie brakuje. Ponieważ chlor ma ujemny wpływ na jej walory smakowe i zapachowe stąd filtry z węglem aktywnym są ciągle popularne. Jednak wiedzieć należy, że filtry te wyłapują tylko część chloru i jednocześnie przepuszczają całkowicie pozostałe związki rozpuszczone w wodzie. Woda przepływająca przez nie bardzo łatwo, szczególnie w filtrach z węglem granulowanym, żłobi w nich kanaliki, przez które przepływa nie kontaktując się w ogóle z węglem (zero filtracji).

Filtry z węglem aktywnym potrafią przefiltrować w ciągu godziny od 500 do 1000 litrów wody, podczas gdy dla porównania, filtry osmotyczne przepuszczają w tym samym czasie do 10 litrów wody (są zdecydowanie dokładniejsze).

Ogromnym mankamentem filtrów węglowych jest łatwy rozwój w nich flory bakteryjnej, która stwarza dodatkowe zagrożenie. Dlatego przed każdym ich użyciem zaleca się mocno przepłukać je oraz dodatkowo przegotować przefiltrowana wodę.

Filtry z węglem aktywnym potrafią jedynie redukować ilość chloru w wodzie, który ma ujemny wpływ na jej smak i zapach. Jednocześnie przepuszczają wszystkie pozostałe związki chemiczne rozpuszczone w niej i są doskonałym inkubatorem bakterii i wirusów. Dlatego nie zaleca się ich do oczyszczania wód pitnych.

4. Dlaczego odżelaziacze i zmiękczacze nie są filtrami do wody pitnej?

W wielu rejonach Polski wody zawierają zbyt dużo żelaza (często występuje wraz z manganem) albo wapnia i magnezu, a to z kolei powoduje, że woda jest twarda. Wprawdzie wszystkie wyżej wymienione pierwiastki należą do pierwiastków życia, to jednak w nadmiarze są niezdrowe (jak każde lekarstwo). Ponadto powodują brudzenie się białej bielizny i sanitariatów (wody zażelazione) lub tworzenie się kamienia kotłowego w rurach, bojlerach, garnkach oraz utrudnienia w myciu i praniu (wody twarde).

Popularną od wielu lat metodą na odżelazianie lub zmiękczanie wody jest jej przepuszczanie przez odpowiednie złoża chemiczne (najczęściej chlorek sodu NaCl, czyli sól kuchenną), co powoduje zamianę niekorzystnych pierwiastków (jonów) na inne, które są mniej dokuczliwe (najczęściej jon sodu). Dlatego filtry te noszą często miano wymieniaczy jonowych.

Odżelaziacze oraz zmiękczacze nie mogą być zaliczane do filtrów do wody pitnej ponieważ przepuszczają całkowicie wszystkie pozostałe pierwiastki i związki chemiczne w niej rozpuszczone. Ponieważ w przypadku tych filtrów sensowne jest, aby odżelaziać lub zmiękczać wodę używaną w całym domu, dlatego montuje się je na rurze wejściowej do domu lub mieszkania.

Odżelaziacze lub zmiękczacze mają za zadanie odżelazić lub zmiękczyć wodę używaną w całym domu. Ponieważ przepuszczają wszystkie pozostałe związki chemiczne rozpuszczone w niej, nie można zaliczyć ich do urządzeń filtrujących wodę pitną.

5. Dlaczego magnetyzery nie są filtrami?

Na zmiękczanie wody znaleziono również inną metodę alternatywną dla zmiękczaczy. Okazuje się, że jeśli na wodę zawierającą pierwiastki tworzące kamień (sole wapnia i magnezu) podziała się odpowiednio mocnym polem magnetycznym, wówczas kamień ten tworzyć się nie będzie. Kamień nie będzie się tworzyć, bo dzięki działaniu pola magnetycznego pierwiastki nadal pozostaną w wodzie, ale za to jeszcze bardziej obciążą nasze nerki. Woda po przejściu przez magnetyzer tym bardziej powinna być przeczyszczona przez filtr osmotyczny.

Do wytworzenia wspomnianego pola magnetycznego służą tzw. magnetyzery, które mają różną wielkość i moc przerobową. Są montowane bezpośrednio na główne rury dostarczające wodę do całego domostwa.

Dzięki magnetyzerom związki chemiczne odpowiedzialne za tworzenie się kamienia kotłowego pozostaną nadal w wodzie. Dlatego nie można zaliczyć ich do filtrów wodnych, bowiem czyszczą rury, a nie wodę.

B. SKUTECZNE

6. Dlaczego tylko filtry osmotyczne są jedynym skutecznym sposobem oczyszczania wody pitnej?

Tragedią współczesnych czasów jest występowanie w wodzie pitnej ogromnej ilości chorobotwórczych związków chemicznych, które są odpowiedzialne za ciągły wzrost chorób cywilizacyjnych. Niestety żadna z tradycyjnych metod oczyszczania wody nie potrafi jej z tej chemii oczyścić. Jedynie membrany osmotyczne stanowiące główną część nowoczesnych urządzeń do oczyszczania wody, potrafią oczyścić ją skutecznie.

Membrana osmotyczna do użytku domowego posiada porowatość około 0,0002 mikrometra, która pozwala na przejście cząsteczek wody oraz częściowo pierwiastków mineralnych (najczęściej wapnia, magnezu, sodu i potasu), które są również bardzo małe (dokładniejsze membrany stosuje się w wytwórniach farmaceutycznych lub w szpitalach). Cząstka wody zbudowana z dwóch atomów wodoru oraz jednego atomu tlenu należy do jednych z mniejszych cząstek jakie znamy. Niemal wszystkie związki rozpuszczające się w wodzie są od cząstki wody większe dlatego mają mniejsze szanse przedostać się przez pory membrany osmotycznej. Dla przykładu pestycydy stanowiące grupę związków organicznych wytwarzanych syntetycznie są większe od cząstki wody nawet kilkadziesiąt razy.


Proces oczyszczania wody na membranie osmotycznej jest bardzo powolny, ale za to dokładny. Dla przykładu membrana o powierzchni 5m2 przepuszcza czystą wodę z prędkością kropla w kropli. Na szklankę czystej wody musielibyśmy czekać 10 minut, co daje 1,5 litra na godzinę (dla porównania filtry węglowe nakręcane na kran przepuszczają w ciągu godziny od 500 do 1000 litrów wody). Ale czekać na czystą wodę nie ma potrzeby, bowiem wszystkie domowe urządzenia osmotyczne są wyposażone w odpowiedni zbiornik o pojemności od 8 do 10 litrów , który najczęściej jest pełny (po pobraniu wody ze zbiornika, urządzenie włącza się i powoli dopełnia go).

Trwałe, poliamidowe membrany osmotyczne odkryto w 1952 roku. Ponieważ na początku technologia osmozy odwróconej była bardzo droga, z tego powodu miała zastosowanie tylko w bogatych sektorach przemysłu. Wszystkie statki dalekomorskie posiadają dziś na wyposażeniu urządzenia osmotyczne, które pozwalają produkować wodę pitną z wody morskiej. Wcześniej statki te musiały zabierać w każdy rejs odpowiedni zapas wody do konsumpcji.

W roku 1965 zaczęto w USA produkować urządzenia osmotyczne na użytek domowy. Opatentowano bowiem nowy sposób na konfekcjonowanie membran (zwijanie spiralne), co pozwoliło na ich odpowiednią miniaturyzację, a cena urządzeń była już do przełknięcia dla przeciętnego portfela. Domowe urządzenia osmotyczne są od wielu lat popularne w krajach zachodnich, ale również w Polsce wzrasta popyt na nie.

O powodzeniu domowych urządzeń osmotycznych decyduje ich sprawne serwisowanie. Dlatego decydując się na ich zakup należy upewnić się, czy firma oferująca jego sprzedaż daje odpowiednią gwarancję oraz zapewnia sprawny i pewny serwis.

DOMOWE URZĄDZENIA OSMOTYCZNE SĄ OBECNIE JEDYNYM I JEDNOCZEŚNIE NAJBARDZIEJ POPULARNYM ROZWIĄZANIEM NA ZAPEWNIENIE CZYSTEJ I ZDROWEJ WODY DO PICIA